piątek, 13 kwietnia 2012

1/21


Prawdę mówiąc, jestesm trochę podniecony. Trzy tygodnie do matury traktuje wręcz filozoficznie, jako jakąś zyciowa szanse czy cos takiego. Jest to bardzo istotne w życiu, ja wam to mówię. Minione 3 lata były jednym wielkim fiaskem, dlatego nadrobimy je raz dwa, tak się da, wiem to bez powoływania konsylium lekarskiego.